7Dec

Wrażenia z Joystiq: Mario i Sonic na Igrzyskach Olimpijskich (Wii)

Pomimo tego, że igrzyska olimpijskie są jedną z największych imprez sportowych na świecie, można je zasadniczo podzielić na serię mniejszych igrzysk. Jeśli masz na to ochotę, możesz nawet określić ich względny indywidualny rozmiar jako „malutki”, „drobny” lub „mini” z entuzjastycznym podejściem. słownictwo tworzące jeszcze skuteczniejszy tytuł w formie „minigry”. Najwyraźniej Igrzyska Olimpijskie i Wii dogadują się znakomicie.


Jeśli masz nadzieję, że związek niegdyś arcyrywali Dźwiękowy I Mario w jakiś sposób zaowocowało głęboką celebracją ludzkiej rywalizacji i ducha, mylilibyście się i raczej bylibyście rozczarowani. Odpowiednik gamingowej gumy do żucia, Mario i Sonic na igrzyskach olimpijskich nie udaje, że jest czymkolwiek innym niż zbiorem miniaturowych gier i czymś więcej niż początkowym przypływem smaku po odkryciu ruchów Wii niezbędnych do ukończenia wydarzenia, prawdopodobnie przerodzi się to w atak powtarzalnych ruch. Powinieneś dokładnie wiedzieć, w co się tutaj pakujesz.

%Galeria-4863%
%Galeria-4864%

Choć rozgrywka różni się od tej z poszczególnych serii, postacie ze światów Sonic i Mario wydają się liczne i znajome, przynajmniej z estetycznego punktu widzenia. Rywalizujące postacie, do których należą Bowser, Knuckles, Peach i Doktor Robotnik (lub „Eggman”, jeśli wolisz), mogą pochwalić się różnymi ocenami w zależności od szybkości, umiejętności skakania, zwinności i przyspieszenia. Tęgi hydraulik Nintendo naturalnie wykonuje jeden z najwyższych poziomów skoku, podczas gdy niebieski jeż jest najszybszy.

Co dziwne, żadna z tych statystyk nie wydaje się mieć większego, jeśli w ogóle, wpływu na rzeczywistą rozgrywkę. Postacie sterowane przez ludzi są najwyraźniej jedynymi, które przodują, a bieg na 100 metrów Bowser wygrywa z dużą przewagą – Sonic ze sztuczną inteligencją jest na ostatnim miejscu. Dostosowanie postaci tak, aby były lepiej dopasowane do wybranych wydarzeń, dodałoby pewną warstwę strategii do cienkiej gry (i być może ma to miejsce w przypadku wyższych trudności), ale demonstracja na E3 sugeruje, że wydajność zależy wyłącznie od delikatnego wymachiwania.

Jak można się spodziewać, sterowanie w grze przypomina wiele kolekcji minigier na Wii i skupia się na szalonych, powtarzalnych ruchach. Dużo "LekkoatletykaWydarzenia w stylu „esque” (nazwane tak przez menadżera projektu gry, Bena Harrisona) wymagają machania nunchakukiem obok siebie i wiimote, aby wprawić cię w galop, podczas gdy coś takiego jak Rzut Młotem zachęca do porywającego kręcenia się kontroler. Klaskanie przed wydarzeniem powoduje, że (ohydny i dwuwymiarowy) tłum zamienia się w: wspierający rytm, chociaż może spowodować, że pijani kumple rozwalą twoje kontrolery Wii niepotrzebna siła.

Ponieważ nie oczekuje się, że możliwości online będą wykraczać poza tablice liderów, element „pijany kumpel” może dać znać Mario i Sonicatryb dla 4 graczy (obsługiwany również w wersji na DS) zapewnia pewną przyczepność na dłuższą metę, ale tylko wtedy, gdy ty i twoi nietrzeźwi przyjaciele wiecie, czego się tutaj spodziewać: nudnych minigier. Staraj się nie być zaskoczony, kiedy Mario i Sonica rozpocząć igrzyska olimpijskie w te wakacje.