7Dec

OK, więc co się dzieje z WiMax?

logo WIMax
logo WIMax

Nie zrozumcie nas źle, nam na tym zależy, ale kłamalibyśmy, gdybyśmy zadzwonili WiMaxdotychczasowa wydajność (802.16 dla wszystkich maniaków IEEE) w sensie przyjęcia na rynek jest niczym innym jak niemożliwie powolnym i ociężałym rozczarowaniem. Stało się znane z pomijania dat, co wywołało naprawdę rozpraszający szum, a teraz najwyraźniej ich wcześniej zaplanowana pierwsza runda oficjalne testowanie i certyfikacja produktów zostaną opóźnione o kolejne pół roku — oznacza to, że produkty WiMax pierwszej generacji pojawią się na rynku dopiero później 2005; znając WiMax, zgadniemy przynajmniej wiosnę 2006 roku. Dla standardu szybkiej komunikacji bezprzewodowej na duże odległości oznacza to, że nawet przy wszystkich poważnych wysiłkach WiMax-Forum aby zmobilizować ludzi do wspierania ich technologii, jeśli nie będą w stanie dostarczyć jej na czas, odnajdą się we właściwym miejscu ignorowane. I pomimo naszej lepszej oceny co do jego większego zamierzonego celu, tak jest mógł faktycznie znalazł swoją niszę jako medium typu backhaul, jak wielu przewiduje, co mogłoby prawdopodobnie zabić WiMax; ze względu na sposób, w jaki Intel pozycjonuje tę technologię, jeśli nie zostanie ona przyjęta przez szeroką grupę bazy konsumentów, możemy całkowicie zobaczyć, jak zostaje ona wyrzucona na stertę dawnych, nieudanych standardów, backhaul albo nie. Nie wspominając już o walce z ciągłym poszerzaniem i poniżaniem 2,5 i

3G sieci danych w Ameryce i HSDPA powinno przypominać, że w sieci bezprzewodowej nowej generacji liczy się każda sekunda, a WiMax marnuje cenny czas.